Strzępiec ze śliwkami i budyniem czekoladowym

         Jak już wspominałam strzępiec to jedno z moich ulubionych ciast. Dzisiaj strzępiec w jeszcze jednej odsłonie. Przepis taki sam jak tutaj . Modyfikacja polega jedynie na tym, że zamiast jasnego budyniu użyłam czekoladowego, a oprócz powideł dodałam kawałeczki śliwek. To wystarczyło aby zmienić smak i wygląd ciasta.

6żółtek
3 czubate szklanki mąki
3/4 szklanki cukru pudru
1 margaryna
cukier waniliowy
3 łyżeczki proszku
4 łyżki śmietany kwaśnej
na czubek łyżeczki amoniaku
2 łyżki kakao

Dodatkowo:
powidła (użyłam czekopowidła własnej roboty)
kilkanaście śliwek lub innych owoców
1 szklanka cukru
6 białek
1 duży budyń czekoladowy (na 3/4 l mleka)
cukier puder do posypania

Margarynę z mąką, proszkiem i cukrem posiekać. Dodać żółtka rozmieszane ze śmietaną i amoniakiem, zagnieść ciasto, podzielić na 3 części. Jedną część wyrobić z kakao. Ciasto mocno schłodzić. Jasną cześć ciasta rozwałkować i dać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. posmarować powidłem i poukładać owoce. Następnie zetrzeć ciasto kakaowe.Ubić pianę z białek na sztywno ,dodać 1 szklankę cukru i jeszcze ubić, pod koniec dodać budyń (proszek). Pianę wyłożyć na ciasto i na wierzch zetrzeć ostatnią część ciasta. Piec około 45 minut w temperaturze 180 stopni. Posypać cukrem pudrem.